Dzisiaj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uchylił decyzję wojewody śląskiego o zmianie nazwy placu Szewczyka na plac im. Marii i Lecha Kaczyńskich.
Dzisiaj odbyła się rozprawa w sprawie skargi na zarządzenie zastępcze wojewody śląskiego w sprawie zmiany nazwy placu Szewczyka, na plac Marii i Lecha Kaczyńskich. Sąd stwierdził, że Wilhelm Szewczyk nie był symbolem ustroju komunistycznego. Pełnomocnik wojewody zapowiedział wniesienie kasacji od decyzji sądu.
Plac Szewczyka w Katowicach zostaje! WSA uchylił zarządzenie zastępcze Wojewody. #WiwatKatowice
Opublikowany przez Jarosław Makowski 17 maja 2018
2 sędziów podzieliło argumenty podniesione w skardze zarządzenie wojewody, jeden zgodził się z linią wojewody. Zmiana nazwy placu miała również podważyć konstytucyjną zasadę samorządności, według której to gmina nazywa swoje place, ulice i skwery.
Do sprawy włączyło się stowarzyszenie BoMiasto jako strona społeczna. Jeszcze w grudniu 2017 roku na placu Szewczyka zorganizowano liczny protest. Ostatecznie po naciskach opozycji Rada Miasta Katowice złożyła skargę na zarządzenie wojewody.
Członkowie BoMiasto są bardzo zadowoleni z wyroku sądu.
– Smucimy się z jednego powodu, ani na proteście, ani w trakcie sesji rady miasta, ani dzisiaj w sądzie nie było prezydenta Marcina Krupy. To, że udało się wygrać to jest zasługa katowiczan – mówi Jarosław Makowski, ze stowarzyszenia BoMiasto i szef katowickich struktur PO.
Patroni w postaci Marii i Lecha Kaczyńskich od 2016 roku czekali na wyznaczenie odpowiedniego miejsca przez prezydenta Katowic. Ostatecznie o wyborze lokalizacji zdecydował wojewoda zarządzeniem, wykorzystując zapisy tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Wywołało spore poruszenie w Katowicach.