W pierwszym finałowym meczu mistrzostw Polski GieKSa nie była w stanie przeciwstawić się faworyzowanym tyszanom i uległa aż 5:0. Kolejny pojedynek już jutro, ponownie w Tychach.
Wyrównana walka obu drużyn miała miejsce jedynie w pierwszej tercji, którą gospodarze wygrali 1:0. Prowadzenie dla tyszan padło po szybkiej kontrze Gościńskiego i Bagińskiego, w momencie kiedy GieKSa grała w przewadze jednego zawodnika.
W drugiej i trzeciej tercji przewaga tyskich hokeistów była już bezdyskusyjna. W obu odsłonach Sahne Owen musiał wyciągać krążek z siatki po dwa razy. Ambitnie grający katowiczanie także próbowali zaskoczyć Johna Murraya, ale im się to ani razu nie udało i ostatecznie mecz skończył się wynikiem aż 5:0 dla obecnych wicemistrzów Polski.
Kolejny finałowy pojedynek odbędzie się już jutro w Tychach.
GKS Tychy – Tauron KH GKS Katowice 5:0 (1:0, 2:0, 2:0)
Bramki: Bagiński, Kalinowski, Klimenko, Gościński, Bryk
GKS Tychy: Murray (Lewartowski) – Pociecha, Ciura, Galant, Kalinowski, Witecki – Bryk, Górny, Gościński, Rzeszutko, Bagiński – Kotlorz, Kogut, Huovinen, Cichy, Szczechura – Kolarz, Jachym, Klimenko, Komorski, Jeziorski.
TAURON KH GKS Katowice: Owen (Kosowski) – Wanacki, Cakajik, Strzyżowski, Rohtla, Łopuski – Devecka, Martinka, Malasiński, Wronka, Fraszko – Rąpała, Grof, Vozdecky, Sawicki, Themar – Krawczyk, Skokan, Dalidovich, Krężołek, Majoch.