Katowice Miasto Ogrodów kombinuje jak koń pod górę. Ciągle dopytujemy w Katowice Miasto Ogrodów odnośnie słynnego neonu, który zawisł nad ich siedzibą. Napis „Katowice Miasto Ogrodów” wisi niemal nad parkingiem i budzi rozbawienie mieszkańców ironią napisaną przez życie. Powoli jednak uśmiech blednie, bo o ile KMO zapytane przez nas o koszty związane z neonem podało pewną kwotę, to zdaje się niepełną i na razie robi co się da żeby ujawnienie pełnej kwoty opóźnić.
Instytucja kultury wprowadziła pewne embargo na InfoKatowice.pl. Na odpowiedzi teraz musimy czekać 14 dni. Pewnie gdybyśmy zapytali, która godzina to dostalibyśmy odpowiedź za dwa tygodnie. Ciekawie zrobiło się w sprawie neonu, o którego koszty zapytaliśmy już na początku lutego. Po 14 dniach przyszła odpowiedź.
– W odpowiedzi na pytanie informuję, że wykonanie stelaża stalowego i rur neonowych wraz z osprzętem, dostawą, montażem oraz rozruchem neonu „Katowice Miasto Ogrodów” kosztowało łącznie 13.375,15 zł netto – poinformował na Łukasz Kałębasiak z Katowice Miasto Ogrodów.
W informacji przesłanej przez katowicki magistrat do dziennikarzy napisano, że neon: „zaprojektowali dizajnerzy z katowickiej pracowni Grupa KMK”. Dlatego dopytaliśmy jeszcze o koszt projektu, bo dane udostępnione przez Katowice Miasto Ogrodów wydawały się nam niepełne.
W odpowiedzi, która przyszła po dwóch tygodniach. Nie było kwoty, nie było też stwierdzenia, że innych kosztów instytucja nie ponosiła z tytułu powstania neonu. Co do nas przyszło?
Dzień dobry
Działając w imieniu Dyrektora Katowice Miasto Ogrodów Instytucji Kultury im. Krystyny Bochenek proszę o sprecyzowanie złożonego zapytania poprzez wskazanie dodatkowych danych identyfikujących podmiot określony jako „Grupa KMK”.
Odpowiedź na zapytanie zostanie udzielona niezwłocznie po wskazaniu tych danych oraz dokonaniu kwerendy w zasobach Instytucji. Maciej Makula
Katowice Miasto Ogrodów – Instytucja Kultury im. Krystyny Bochenek
Zdaje się dyrektor kulturalnego molocha nie jest zadowolony z tego, że ktoś zagląda mu w wydawane do jeszcze niedawna swobodnie i zdaje się w bardzo komfortowych warunkach pieniądze. W związku z odpowiedzią KMO postanowiliśmy zgłosić skargę na bezczynność do sądu.
Zaczkowski traktuje kasę miasta jak prywatną kartę kredytową i dlatego się nie tlumaczy. Robi tak, bo Krupa mu na to pozwala. Póki nie odwołamy tych dwóch szkodników w kolejnych wyborach rozwalanie kasy będzie trwało.