GKS Katowice, wicelider Polskiej Hokej Ligi, podejmuje jutro we własnej hali szóstą w tabeli Unię Oświęcim. Jeśli GieKSa chce utrzymać drugą pozycję w tabeli przed fazą play off, ten mecz po prostu trzeba wygrać!
W pierwszych dwóch meczach sezonu GieKSa pewnie pokonała swoich najbliższych rywali kolejno 6:1 w Oświęcimiu i 4:2 w Katowicach. W trzeciej rundzie niespodziewanie lepsi okazali się oświęcimianie, którzy wygrali we własnej hali aż 4:0.
Jutrzejszy mecz ma duże znaczenie dla obu drużyn. Podopieczni trenera Toma Coolena walczą o zajęcia drugiej pozycji przed zbliżającą się fazą play off. Obecnie katowiczanie są wiceliderem i mają aż cztery punkty przewagi nad Cracovią, ale do końca rozgrywek zostało jeszcze pięć meczów, a Trójkolorowych czekają pojedynki z krakowianami oraz liderem tabeli GKS-em Tychy.
Unia walczy zaś o utrzymanie szóstej pozycji w tabeli, która zapewnia spokojne utrzymanie się w Polskiej Hokej Lidze. Nasi najbliżsi rywale mają obecnie cztery punkty przewagi nad Automatyką i Orlikiem i cały czas czują na plecach oddech swoich rywali.
Kapitan GieKSy Tomasz Malasiński w rozmowie z InfoKatowice.pl prosi o wsparcie katowickich kibiców: – Po niedzielnym zwycięstwie z GKS-em Jastrzębie powiększyliśmy przewagę nad Cracovią i zrobimy wszystko, żeby ją utrzymać – twierdzi Malasiński. – Mamy w pamięci ostatnią wysoką porażkę z Unią i na pewno chcemy wygrać ten mecz. Zapraszam więc kibiców na wtorkowe spotkanie, ich wsparcie na pewno bardzo nam pomoże – dodaje kapitan drużyny.
Wtorkowe spotkanie z Unią oświęcim rozpocznie się w Satelicie Spodka o godz. 18.30.
