Kościół Latającego Potwora Spaghetti też chce działkę w centrum Katowic. Do Urzędu Miasta Katowice wpłynęło pismo Kościoła Latającego Potwora Spaghetti, w którym to „Pastafarianie” domagają się liczącej 200 mkw. działki w centrum Katowic za 1 procent jej wartości. Na najbliższej sesji Rady Miasta rajcy zdecydują, czy miasto sprzeda w ten sposób działkę Archidiecezji Katowickiej.
– Chcemy być równorzędnie traktowani przez prezydenta miasta – mówi nam Maciej Psych Smykowski z Kościoła Latającego Potwora Spaghetti. – Żebyśmy mogli się wygodniej spotkać – dodaje.
Teraz „Pastafarianie” w Katowicach spotykają się raz w miesiącu i wspólnie jedzą spaghetti i piją piwo. Nie mają swojego miejsca „kultu”, więc około 20 osobowa grupa spotyka się w barach i pubach na terenie Katowic.
Do wystąpienia do prezydenta miasta Katowice o działkę zachęciła ich informacja o planowanym sprzedaniu działki przy ulicy Francuskiej 70 Archidiecezji Katowickiej. Działka ma zostać sprzedana z 99 procentową bonifikatą.
Kościół Latającego Potwora Spaghetti zaznacza, że działkę od prezydenta Katowic przyjmie nawet bez bonifikaty, zupełnie za darmo. Obecnie jednak nie jest oficjalnie zarejestrowanym związkiem wyznaniowym.
– Mamy jedynie fundacje ponieważ ministerstwo odmawia nam bycia legalnym związkiem wyznaniowym – podkreśla Psych Smykowski i liczy na pozytywną decyzję władz miasta.
– Jesteśmy mieszkańcami Katowic i chcemy móc wyznawać swoją wiarę, czyli jeść makaron i pić piwo – dodaje.
Brawo! Dość już panoszednia się kościoła w Polsce !
SUPER !