Katowicka policja ma nowego drona, który będzie patrolował drogi i patrzył m.in. na wykroczenia kierowców i pieszych. W zakupie sprzętu pomógł Urząd Miasta Katowice, który przeznaczył na ten cel 30 tys. zł. Na razie jednak dron nie lata.
– Za tę kwotę został już zakupiony dron oraz zostali przeszkoleni funkcjonariusze do jego obsługi. Policjanci przeszli odpowiednie szkolenie oraz zdali egzamin uzyskując uprawnienia do jego obsługi – mówi podinspektor Małgorzata Biernacka z katowickiej policji.
Dron mógłby już latać po katowickim niebie, ale nie lata. Powodem jest zła pogoda, która uziemiła maszynę. Co ciekawe nie chodzi tutaj tylko o temperaturę, ale również o smog. Dron, gdy się wypogodzi ma zadebiutować na katowickim niebie. Przypilnuje nie tylko pieszych i kierowców, ale również mieszkańców w trakcie imprez masowych.
Sprzęt jest wyposażony w bardzo dobrej jakości kamerę 4K, która umożliwia robienie dużych zbliżeń, ma być też wykorzystywany do poszukiwań – tutaj pomocna będzie kamera termowizyjna.
