Dwie interwencje jednego dnia odnotowali katowiccy policjanci w rejonie dworca i Galerii Katowickiej. Obie były dość nietypowe, w bardzo krótkim odstępie czasu, ale w sumie dobrze się skończyły.
Pierwsza miała miejsce około godziny 20.00 w sobotę 2 grudnia. Bezdomny mężczyzna na wózku inwalidzkim potrzebował pomocy i poprosił o nią policjantów. Wcześniej się wywrócił i bardzo bolała go głowa. Wezwano pogotowie, na szczęście nic mu się nie stało.
Mundurowi zaproponowali, że odwiozą bezdomnego do noclegowni, a ten przyjął ich propozycję. Tutaj z pomocą przyszli strażnicy miejscy, którzy wraz z policjantami przetransportowali mężczyznę do noclegowni dla bezdomnych.
Kolejna interwencja miała miejsce około godziny 20.45. Policjanci zostali wezwani przez ochronę Galerii Katowickiej, która zatrzymała pijanego mężczyznę chodzącego ze scyzorykiem w ręce i wykrzykującego niecenzuralne słowa. Nie był agresywny, nie groził też nikomu scyzorykiem.
Jak się okazało był to obywatel Ukrainy, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjancie przetransportowali go do izby wytrzeźwień, gdzie spokojnie doszedł do siebie.