Niebezpieczne ogrodzenie przy szkole w Katowicach. Od kilku dni ogrodzenie przy Szkole Podstawowej nr 48 w Murckach leży na ziemi. Nie wiadomo, czy samo po prostu upadło ze starości, czy ktoś mu pomógł. Płot trzeba naprawić, ale to będzie „łatanie dziury”, bo nowy ma się pojawić w przyszłym roku.
– Jeśli jakieś dziecko będzie chciało się wspiąć na tą część ogrodzenia, która jeszcze stoi, to może się ono na to dziecko przewrócić – napisał do nas mieszkaniec Katowic, z prośbą o zajęcie się tematem.
W sprawie interweniowała kilka dni temu miejska radna Patrycja Grolik, która zgłosiła uszkodzone ogrodzenie do Urzędu Miasta. Płot ma zostać naprawiony. W szkole dowiedzieliśmy się, że najpóźniej jutro na miejscu pojawi się inspektor z Centrum Usług Wspólnych, które zajmuje się technicznym utrzymaniem szkół.
W przyszłym roku, stare ogrodzenie przy szkole znajdującej się na ul. Bielskiej ma zostać zastąpione nowym. Miasto Katowice chce wydać na budowę nowego płotu 80 tys. zł.