Po 20. minutach GKS niespodziewanie przegrywał z SMS-em PZHL U20 Katowice 0:1. Później jednak wszystko wróciło do normy i ostatecznie Trójkolorowi wygrali całe spotkanie 7:1.
Choć przewagę w pierwszej tercji posiadali gospodarze, to jedynego gola niespodziewanie strzelił SMS. W 8. min. fatalny błąd popełnił stojący dzisiaj w bramce gospodarzy Studziński. Bramkarz podał krążek do Wałęgi, a ten nie miał problemów ze skierowaniem go do siatki.
W kolejnej odsłonie GKS zdecydowanie dominował nad młodymi rywalami i strzelił aż pięć bramek. Worek otworzył w 24. min. Bogusław Rąpała, który zaskoczył Prokopa silnym strzałem z okolic niebieskiej linii. Kolejne trafienia w tej tercji dołożyli: Malasiński, Grof, Themar i Sawicki.
W trzeciej tercji kontrolujący grę podopieczni trenera Toma Coolena dołożyli dwa kolejne trafienia i ostatecznie pokonali najsłabszy zespół ligi 7:1.
Teraz zawodników czeka kilkudniowa przerwa spowodowana występem reprezentacji. W kolejnym spotkaniu GieKSa spotka się w Satelicie Spodka z mistrzem Polski Cracovią Kraków.
Tauron KH GKS Katowice – SMS PZHL U20 Katowice 7:1 (0:1, 5:0, 2:0)
Bramki: Rąpała, Malasiński, Grof, Themar, Sawicki, Rohtla, Krawczyk – Wałęga
TAURON KH GKS Katowice: Studziński (Berggruen) – Wanacki, Cakajik, Themar, Rohtla, Łopuski – Grof, Martinka, Majoch, Malasiński, Wronka – Rąpała, Nowak, Fraszko, Sawicki, Strzyżowski – Nahunko, Krawczyk
SMS PZHL U20 Katowice: Prokop (Miarka) – Zieliński, Bizacki, Kamiński, Jóźwik, Worwa – Nowortyta, Klocek, Rybak, Wałęga, Olszewski – Jóźwiak, Niedlich, Sołtys, Rybak, Brynkus – Bednarz, Kołodziej, Kot, Luszniak