Katowickie biblioteki skazane na żebractwo? W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Katowicach nie dzieje się najlepiej, bo brakuje pieniędzy na książki i audiobooki. Gdyby nie Budżet Obywatelski i sprawne pozyskiwanie środków zewnętrznych przez bibliotekę, sytuacja byłaby wręcz tragiczna. Miasto wraz z pojawieniem się Budżetu Obywatelskiego, zaczęło systematycznie obniżać dotację dla Biblioteki na zakup książek. Tegoroczna była dramatycznie niska. W 2014 roku miasto dało ponad 166 tys. zł, w tym roku zaledwie 22,5 tys. zł.
W teorii kupione w ramach Budżetu Obywatelskiego książki i audiobooki miały dodatkowo wyposażyć filie Miejskiej Biblioteki Publicznej. W praktyce, to co miało być dodatkowym wsparciem, którego chcieli mieszkańcy, stało się niemal głównym źródłem zakupu dodatkowych wydawnictw.
Kilka tygodni temu publikowaliśmy mail, który wysłała do nas jedna z pracowniczek Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach. Zdesperowana bibliotekarka nakreśliła smutny obraz, tego co się dzieje w filiach biblioteki.
– Proszę też zapytać się prezydenta, jaką kwotę przeznacza miasto na zakup nowości książkowych dla 35 filii bibliotecznych. Gdyby nie Budżet Obywatelski, który od 3 lat ratuje nasza bibliotekę (co roku średnio ok. 350 tys. zł), to tak naprawdę trzeba byłoby zamknąć część naszych filii. Jednak nie wszystkie nasze biblioteki otrzymują pieniądze z BO i stąd też notujemy duży spadek statystyk w tych filiach – stwierdziła pracowniczka jednej z filii katowickiej biblioteki.
Całość tragicznej sytuacji Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach obrazują wyraźnie lata 2014-2017. Im więcej pieniędzy z Budżetu Obywatelskiego, tym mniej z miasta.
Liczby mówią swoje
Przykładowo w 2014 roku Biblioteka dostała od miasta na zakup nowości wydawniczych (książki i audiobooki) ponad 166 tys. zł. Wtedy nie było Budżetu Obywatelskiego, pozyskała jeszcze środki z Biblioteki Narodowej na zakup książek – 128 tys. zł. W sumie kupiono 13.869 książek i 622 audiobooki.
W tym roku dotacja z budżetu miasta Katowice na zakup nowości wydawniczych to zaledwie 22,5 tys. zł. Z czego na koniec września zostało 829 zł. Tutaj trzeba zaznaczyć, że MBP ma ponad 30 filii, do których kupuje książki. Tymczasem pieniądze z Budżetu Obywatelskiego na ten rok to ponad 271 tys. zł. MBP pozyskała też z Biblioteki Narodowej w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 164 tys. zł. W pierwszym półroczu 2017 roku, nie wliczając Budżetu Obywatelskiego kupiono 711 książek, natomiast z Budżetu Obywatelskiego: 5.880 książek, 1.598 audiobooków.
Po raz pierwszy zakupy z Budżetu Obywatelskiego zdominowały ilość nabytych książek w 2016 roku. Wtedy z BO katowickie biblioteki zakupiły 14.687 książek, 4.973 audiobooków – kosztowało to 379 tys. zł. Z miasta otrzymały jedynie nieco ponad 54 tys. zł i ponad 162 tys. zł pozyskano z Biblioteki Narodowej. Kupiono za to 10.511 książek, 242 audiobooki.
Budżet obywatelski powinien być dodatkiem a nie źródłem utrzymanie bibliotek, tymbardziej że te biblioteki które w B.O. nie otrzymały wystarczającej liczby głosów książek nie dostaną bo bez budżetu MBP nie ma dla nich pieniędzy a co za tym idzie czytelnik na nowości się niedoczeka a ponoć w tym kraju wspiera się czytelnictwo.
Są filie, które dostają kilka książek na miesiąc. Półka z nowościami jest pusta.
W tym raju owszem, wspiera się czytelnictwo, ale nie w Katowicach.
Co to za kłamliwy artykuł? Jak wynika z załączonego tutaj dokumentu w 2014 roku budżet MBP w Katowicach to niecałe 300 000zł natomiast w roku 2017 budżet to ponad 450 000zł! 150 000zł WIĘCEJ! Dlaczego w tym artykule patrzy się jedynie na dotację z Urzędu Miasta?! Po co UM ma dotować wysoką kwotą biblioteki skoro dzięki przychodom z Budżetu Obywatelskiego mają one więcej pieniędzy?! Moim zdaniem UM bardzo dobrze robi – można te pieniądze przeznaczyć na inne cele.
Ideą Budżetu Obywatelskiego jest wydatkowanie przez mieszkańców dodatkowych środków na konkretne cele. Obcinanie bibliotece, bo dostaje pieniądze z Budżetu Obywatelskiego jest kpiną z mieszkańców, którzy myślą, że dzięki ich projektom i głosom biblioteki mają więcej.