Megrez Szpital Wojewódzki w Tychach / fot. InfoKatowice.pl
Reklama

Urząd Marszałkowski sprzedał szpital. To dobra wiadomość dla mieszkańców Katowic. Początkowo miasto nie chciało kupić szpitala, ale wystarczył tzw. „okrągły stół dla służby zdrowia” i podjęto decyzję o kupnie placówki, w obawie przed niezadowoleniem społecznym. Urząd Marszałkowski sprzedał dzisiaj większościowe udziały spółki Megrez Szpital Wojewódzki miastu Tychy. To dobra wiadomość dla pacjentów z Katowic. 

Chodzi o ponad 50 procent udziałów, które kupiły Tychy za kwotę 8,3 mln zł. Pierwotnie miasto Tychy nie chciało przejąć szpitala, który miał zostać sprywatyzowany. Ostatecznie jednak po tzw. „okrągłym stole” dla służby zdrowia zorganizowanym m.in. przez Stowarzyszenie Tychy Naszą Małą Ojczyzną i „Solidarność”, miasto zdecydowało się przejąć placówkę.

Reklama

– Cieszy mnie fakt, że w końcu po kilku latach miasto przejmuje obiekt – powiedział nam Jakub Chełstowski prezes Stowarzyszenia Tychy Naszą Małą Ojczyzną i jednocześnie tyski radny. – To pokazuje, że mieszkańcy powinni trzymać rękę na pulsie i patrzeć wnikliwie na to co robią władze miasta. Gdyby nie oburzenie wśród tyszan, to szpital pewnie byłby już prywatny – dodaje.

Co ciekawe ze sprzedaży jest zadowolony Michał Gramatyka. Wicemarszałek który zajmuje się m.in. służbą zdrowia przyznał, że miasto poradzi sobie lepiej ze szpitalem niż Urząd Marszałkowski.

– Jestem absolutnie przekonany, że w momencie kiedy mamy perspektywę zarządzania 46 jednostkami ochrony zdrowia – stacjonarnymi. To trudniej jest tym zarządzać niż w sytuacji, w której jest miasto, które ma dwa szpitale. Miasto w dodatku relatywnie oczywiście, dużo bogatsze od samorządu – powiedział Michał Gramatyka.

Jeszcze przed kupnem udziałów od marszałka przez Tychy miasto było mniejszościowym udziałowcem. Tychy miały ponad 46 procent udziałów, natomiast ponad 2,8 procent ma powiat Bieruńsko-Lędziński.

Miasto Tychy teraz posiada ponad 97 procent udziałów. Kupiło też 4 działki i nieruchomości należące do szpitala za ponad 19 mln zł.

– Bierzemy na siebie olbrzymi ciężar – powiedział prezydent Andrzej Dziuba. Prezydent Tychów zaznaczył, że od 1 stycznia 2018 roku parking przed szpitalem będzie darmowy. Miasto chce też zbudować nowy parking  na 130 miejsc. Ma znajdować się w rejonie pomiędzy DK1 i ulicą Wyszyńskiego.

Jednostka też stara się o dofinansowanie modernizacji szpitalnego bloku operacyjnego i centralnej sterylizatorni. Ma to kosztować około 36 mln zł.

– Złożyliśmy w Śląskim Urzędzie Marszałkowskim wniosek o dofinansowanie zadania pn. „Poprawa jakości i dostępności świadczeń medycznych dla mieszkańców Miasta Tychy i Powiatu Bieruńsko-Lędzińskiego poprzez modernizację infrastruktury i wyposażenia przez Megrez Sp. z o.o. w Tychach” – mówi Mariola Szulc prezes Megrez.

Dobrze dla mieszkańców Katowic

Przejęcie szpitala przez Tychy to dobra wiadomość dla mieszkańców Katowic. W Tychach ciągle trwa dyskusja na temat otwarcie oddziału urazowo-ortopedycznego dla dzieci lub stworzenia formuły, która umożliwi zaopatrywanie dzieci z prostymi złamaniami na terenie miasta. Obecnie nawet z najprostszym tego typu urazem trzeba jechać do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach-Ligocie. Co powiększa kolejki i sprawia, że mieszkańcy Katowic muszą dłużej czekać na pomoc.

– Będziemy jako radni wykorzystywać wszelkie możliwe środki, aby oddział urazowo-ortopedyczny dla dzieci powstał w Tychach – mówi Jakub Chełstowski. Dzisiaj złamanie u dziecka w Tychach wiąże się z wycieczką do Katowic. Choć prezydent Tychów nie wyklucza wprowadzenia ograniczonej formy pomocy dla dzieci z drobnymi urazami.

– Zarząd będzie pracował nad tym – powiedział prezydent Tychów Andrzej Dziuba. – Tutaj głównym problemem będzie kadra lekarska – dodał.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
24 + 14 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.