Zepsute schody na Dworcu PKP / fot. Żeneta Zimon
Reklama

PKP rozważa przetarg i zakup części, które mają naprawić zepsute schody na Dworcu w Katowicach. Na Dworcu w Katowicach są schody, które ciągle się psują. Mieszkańcy narzekają, że bardzo „teoretycznie ruchome schody” są zepsute od kilku miesięcy, ale PKP mówi, że to nie prawda. Schody często się psują, przez co może się wydawać, że są stale nieczynne. Teraz PKP myśli już nad przetargiem i zakupem części zamiennych. 

Kilka dni temu pisaliśmy o zepsutych schodach na Dworcu PKP w Katowicach, które prowadzą na dworzec autobusowy i odwrotnie. Są dość strome dlatego m.in. osoby starsze mają problemy z pokonaniem ich.

Reklama

– Te schody non stop się psują. Gorzej, że będąc w ciąży musiałam się wdrapywać nimi idąc do pracy średnio kilka razy w mc. Co tu dużo mówić dbają o naszą kondycję – napisała jedna z mieszkanek Katowic. – Paranoja!!! Zenada!!! Wstyd!!! Oszczednosc PKP…. Zal…. – skwitowała pani Izabella.

PKP chce naprawić schody, które zostały wyłączone z powodu zużycia eksploatacyjnego łańcuchów nośnych stopni. Próbowaliśmy się dowiedzieć kiedy schody zostaną w końcu uruchomione, ale się nie zapowiada na ich rychły powrót do pełnej formy.

Pracownik PKP nie był w stanie określić nam nawet przybliżonej daty ponownego uruchomienia schodów. –  Obecnie trudno określić jest termin realizacji. Wiąże się to z koniecznością przeprowadzenia postępowania przetargowego i, być może, zamówienia części zamiennych – wyjaśnił Maciej Bułtowicz z PKP S.A.

W PKP dowiedzieliśmy się również, że schody nie są zepsute od dłuższego czasu, chociaż takie mogą sprawiać wrażenie.

– Schody nie były wyłączone z użytku od 6-8 miesięcy – kilkukrotnie ulegały awariom, na które na bieżąco reagowaliśmy. Ze względu na powtarzające się usterki postanowiliśmy zrealizować gruntowny remont, który pozwoli zażegnać problem na dobre – zaznaczył Maciej Bułtowicz.

Przypominamy też, że za kasami biletowymi znajdują się windy, z których można korzystać zamiast schodów.

 

Reklama

1 Komentarz

  1. jak przez pol roku codziennie rano w drodze do pracy te schody sa nieczynne i trzeba sie nie dosyc, ze wspinac to jeszczez pchac na tych srodkowych to to sa schody, ktore nie dzialaja w ogole, a nie schody, ktore sie psuja. Gdybym mial jezdzic tymi windami, ktore tam sa za kasami to chyba musialbym wychodzi do pracy pol godziny wczesniej. „PKP rozwazy” dopiero czy je naprawi… to juz jest smichu warte 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
23 + 21 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.