Artysta ustawił obrazy na Placu Kwiatowym i chyba teraz żałuje. Artysta chciał zapewnić przechodniom swobodny dostęp do sztuki, ustawił swoje obrazy na Placu Kwiatowym i wynajął nawet ochronę. Niestety weekend, który spędziły w centrum Katowic zakończył się zniszczeniem jednego z obrazów przez pijanego nastolatka z Sosnowca.
Wyjątkowa wystawa obrazów Martina Nielaby „Ruch” chyba nie wszystkim odwiedzający Miasto Muzyki przypadłą do gustu. Wystawa gościła przed Urzędem Miasta cały weekend, nie wszystkie obrazy to przetrwały.
Do ataku na sztukę doszło w niedzielę około 5.00.
– Dwóch mężczyzn podeszło do obrazu. Jeden z nich uderzył w niego ręką i spowodował jego uszkodzenie. Wandala na ulicy Stawowej zatrzymał w czasie wolnym od służby Zastępca Komendanta Komisariatu I Policji w Chorzowie. 19-latek z Sosnowca trafił do policyjnego aresztu – wyjaśnia Aneta Orman z katowickiej policji.
Nastolatek był pijany miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w przypadku zniszczonego obrazu padła nawet kwota 500 tys. zł. Ostatecznie biegły oszacował jego wartość na 30 tys. zł.
19-latek przyznał się do zniszczenia obrazu. Grozi mu 5 lat więzienia.