Reklama

Mieszkańcy Katowic poczekają na nowe oświetlenie warte 18 mln zł. Miało być nowoczesne oświetlenie warte 18 mln zł na niespełna 30 katowickich ulicach, miało też być bezpieczniej. Na razie są zapowiedzi, bo na modernizację ponad 1600 lamp jeszcze poczekamy. Dwa projekty, którymi chwaliło się miasto miały ruszyć w styczniu tego roku i zakończyć się jeszcze w 2017 roku. Obecnie mamy wrzesień, a projekty są dopiero na etapie przetargów.

Chodzi o duże pieniądze bo z 18 mln zł aż 16 mln to pieniądze z Unii Europejskiej. W skład tych pieniędzy wchodzą dwa projekty, o których pisaliśmy już w grudniu 2016 roku. Stare oświetlenie miało zostać wymienione na nowoczesny LED-owe, a w miejscach niebezpiecznych w Katowicach, gdzie nie można było postawić słupów miało się pojawić oświetlenie hybrydowe. Jak się dowiedzieliśmy w magistracie – na realizację obu projektów jeszcze poczekamy.

Reklama

– W odpowiedzi na Pana pytania informuję, że oba projekty są na etapie przetargów, przy czym w odniesieniu do projektu dotyczącego LED miasto wystąpiło do marszałka o prolongatę projektu do 30.09.2018 – prace budowlane są przewidziane na maj 2018 – poinformował nas Dariusz Czapla z katowickiego magistratu. – Co do oświetlenia hybrydowego – miasto jest w trakcie przetargu na wybór wykonawcy, a zakończenie montażu jest przewidziane do końca października bieżącego roku – dodaje.

Miasto spodziewa się wielu zapytań, a także uruchomienia procedury odwoławczej od wyniku przetargu. – Co do prolongaty, to wynika ona z doświadczeń innych miast – takie przetargi trwają długo, bo zgłasza się wielu potencjalnych wykonawców i w związku z tym pojawia się dużo pytań i odwołań podczas procedury przetargowej – dowiedzieliśmy się w magistracie.

W Katowicach pojawi się oświetlenie LED

Efektywność energetyczna, odnawialne źródła energii, wzrost  jakości życia i bezpieczeństwa przestrzeni publicznej w zakresie oświetlenia miejsc niebezpiecznych i newralgicznych na terenie miasta Katowice w zakresie montażu opraw typu LED i systemu sterowania światłem i inteligentnej integracji” – tak zatytułowany jest pierwszy z projektów, wart bagatela 17 mln zł (15 to dofinansowanie z UE).

Dzięki energooszczędnym oprawom LED oświetlenia drogowego, można tak kierować światłem, żeby oświetlić obszar, który chcemy żeby został oświetlony. To ma poprawić bezpieczeństwo.

– Projekt ten dotyczy modernizacji oświetlenia polegającej na wymianie wyeksploatowanych i zużytych opraw oświetleniowych zabudowanych na słupach metalowych lub betonowych, w których źródła światła sodowe mają dużą energochłonność, na nowoczesne oświetlenie zewnętrzne w technologii LED oraz instalacje systemu sterowania światłem i inteligentnej integracji służącej do zarządzania oświetleniem. Łącznie zmodernizujemy w ramach tego projektu aż 1612 punktów oświetleniowych – wyjaśniała w grudniu zeszłego roku Małgorzata Domagalska, zastępca naczelnika Wydziału Funduszy Europejskich Urzędu Miasta Katowice.

Projekt miał być zrealizowany na 19 katowickich ulicach: Józefowska, Dębowa, Złota, Bytkowska, Grundmanna, Marii Goeppert-Mayer, Sądowa, Nikodema i Józefa Renców – DTŚ, Feliksa Bocheńskiego, Józefa Pukowca, Kolońska, Gliwicka, Mikołowska, Franciszkańska, Stęślickiego, Ligocka, Panewnicka, Załęska, Piotrowicka.

Drugi projekt

Drugi projekt za ponad 1 mln zł (800 tys. to dofinansowanie) miał zapewnić oświetlenie hybrydowe w Katowicach.

– Projekt dotyczy poprawy efektywności energetycznej w infrastrukturze publicznej oraz wzrostu produkcji i dystrybucji energii z odnawialnych źródeł poprzez montaż oświetlenia hybrydowego w wybranych miejscach szczególnie niebezpiecznych i newralgicznych na terenie miasta Katowice, gdzie nie ma możliwości postawienia słupów zasilanych z tradycyjnej linii kablowej. Takich punktów w Katowicach powstanie aż 36 – mówi Małgorzata Domagalska.

Oświetlenie hybrydowe pojawi się na ośmiu ulicach: Mysłowicka, 73 Pułku Piechoty, Lędzińska – ul. Beskidzka, ul. Bielska, Cegielnia Murcki, Szarych Szeregów, obwodnica od ul. Panewnickiej do A4.

Reklama

1 Komentarz

  1. I wszystko pięknie ładnie jest tylko jedno ale. Oprawy LED nie mają wymiennego źródła światła więc po 5 – 7 latach trzeba będzie je wymieniać na nowe a nie tylko zmienić żarówkę!!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
9 + 8 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.