Po dobrym meczu, szczególnie w pierwszej połowie, GKS pokonał Chojniczankę Chojnice 1:0. Było to drugie z rzędu zwycięstwo katowickiej jedenastki.
GieKSa rozpoczęła mecz w takim samym zestawieniu, jak w zwycięskim pojedynku z Rakowem. Podopieczni trenera Piotra Mandrysza od samego początku dominowali na boisku. Przez pierwsze 20 minut niewiele z tego wynikało, później jednak Trójkolorowi zaczęli stwarzać coraz groźniejsze akcje pod bramką Janukiewicza. Blisko zdobycia gola był dwukrotnie Prokić, Goncerz i Kędziora, ale ich strzały albo były minimalnie niecelne, albo górą był golkiper gości. W 37. min. kibice wreszcie doczekali się upragnionej bramki. Po świetnym dośrodkowaniu z prawej strony Adriana Frańczaka futbolówkę w siatce umieścił Wojciech Kędziora i do przerwy Trójkolorowi prowadzili 1:0.
W drugiej połowie częściej w posiadaniu piłki była Chojniczanka, ale z jej akcji niewiele wynikało. GieKSa próbowała szczęścia w kontrach i kilka razy była bliska podwyższenia rezultatu. Najlepszą akcję w tej części gry miał w 57. min. Frańczak, ale jego potężny strzał z prawej strony wybronił Janukiewicz.
Ostatecznie, pomimo nerwowej końcówki, katowiczanie zasłużenie wygrali z drużyną z Chojnic 1:0 i awansowali na jedenastą pozycję w tabeli.
GKS Katowic – Chojniczanka Chojnice 1:0 (1:0)
Bramka: Kędziora
GKS Katowice: Abramowicz – Frańczak, Kamiński, Midzierski, Mączyński – Zejdler, Kalinkowski – Mandrysz (76. Skrzecz), Goncerz (71. Yunis), Prokić (91. Sulek) – Kędziora.
Chojniczanka Chojnice: Janukiewicz – Zawistowski, Pietruszka, Grzelak (62. Rybski), Danielewicz (89. Drzazga), Boczek, Mikołajczak, Drozdowicz (73. Bąk), Lisowski, Markowski, Ryczkowski.