Koleje Śląskie postanowiły zadbać o psy w ich święto, czyli 1 lipca. Czworonogi tylko wtedy pojadą bez biletu, właściciel natomiast będzie musiał go sobie kupić. W zeszłym roku sprzedano w sumie 15,5 tys. biletów dla psów.
– Na co dzień Koleje Śląskie plasują się w górze stawki, jeśli chodzi o atrakcyjność cenową biletów na przewóz psów. Taki bilet kosztuje bowiem tylko dwa złote. Korzystając z wyjątkowej okazji, jaką jest Międzynarodowy Dzień Psa, chcieliśmy dodatkowo zachęcić pasażerów do sprawdzenia, jak przyjemna i komfortowa może być kolejowa wycieczka z czworonożnym przyjacielem – mówi Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.
Obecnie koszt biletu dla psa to 2 zł. Za darmo jadą tylko małe czworonogi podróżujące np. na kolanach właściciela. Co, gdy bilet być powinien, a go nie ma? To wtedy kontroler wystawia karę tzw. opłatę dodatkową. Chodzi o nie małe pieniądze na pieską kieszeń, bo aż o – 80 zł. Jeśli zapłacimy w ciągu 7 dni, to nieco mniej, bo 60 zł, a w przypadku opłaty natychmiast 46 zł.
W sobotę nie będzie drenażu kieszeni, bo psy pojadą za darmo. Wszystkie. – W miarę naszych skromnych możliwości staramy się być firmą przyjazną czworonogom. W naszym Centrum Obsługi Pasażera na dworcu w Katowicach psy mogą się napić wody w upał, z inicjatywy naszych pracowników są też organizowane zbiórki darów dla schronisk – zaznacza rzecznik Kolei Śląskich.
W 2016 roku śląski przewoźnik sprzedał łącznie prawie 15,5 tys. biletów na przewóz psów. Oznacza to, że średnio pociągami Kolei Śląskich jeździło dziennie ponad 40 większych psów.