Po pobiciu problem oświetlenia na ul. Kolistej zostanie rozwiązany: Obawy o bezpieczeństwo i interwencja u miejskich radnych przyniosły efekty. Oświetlenie wróci na ulicę Kolistą. W jej rejonie kilka dni temu miało dojść do pobicia.
Jak poinformowali nas mieszkańcy, kilka dni temu doszło do pobicia trzech mężczyzn, którzy w nocy wracali do domów z pracy. Napaści miała dokonać grupa około pięciu oprawców. Sprawa nie została zgłoszona na policję. Informacja o zdarzeniu bardzo szybko rozeszła się po tej części Giszowca.
– Boimy się o swoje bezpieczeństwo – mówiła nam niedawno jedna z mieszkanek ul. Kolistej. To właśnie tam kilka tygodni temu wyłączono oświetlenie uliczne.
Marcin Krupa prezydent Katowic na ostatniej sesji Rady Miasta zadeklarował dwie rzeczy. Pierwsza, to analiza remontu drogi ulicy Kolistej. – Udzielę później informacji pisemnie – powiedział Marcin Krupa.
Sprawa jest skomplikowana, bo ciągle gmina nie jest właścicielem terenu, a nie może inwestować na należącym do kogoś innego gruncie. Obecnie ul. Kolista jest własnością Śląsko-Dąbrowskiej Spółki Mieszkaniowej. W informacji prezydenta ma się znaleźć bardzo ważna odpowiedź: czy i kiedy miasto będzie w stanie wyremontować drogę. Natomiast oświetlenie uliczne na Kolistej, zostanie podłączone do miejskiej sieci.
– Zobligowałem do realizacji tego przedsięwzięcia pana prezydenta Sobulę – powiedział Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Mam deklarację, że w ciągu 10 dni, maksymalnie do 14 dni, będzie uruchomione oświetlenie na osiedlu przy ulicy Kolistej – zaznaczył prezydent.
O większą liczbę patroli policji i Straży Miejskiej w rejonie ulicy Kolistej zaapelował również do prezydenta Katowic Marek Nowara, radny Ruchu Autonomii Śląska. Krupa odpowiedział, że taka decyzja zapadła już wcześniej.
– Chciałbym zaapelować, żeby pan i pańskie służby podjęły działania w celu przejęcia tych terenów do zasobów miejskich – powiedział Marek Nowara. Marcin Krupa przypomniał, że do sprawy odniesie się pisemnie, po wcześniejszej analizie.
Mieszkańcy w sprawie przejęcia ul. Kolistej złożyli w Urzędzie Miasta Katowice petycję do prezydenta. Podpisało ją niespełna 500 osób. Zapowiadają także protest w trakcie Tour de Pologne. Od lat proszą o remont ulicy, która jest w bardzo złym stanie, jedną szansę na poprawę sytuacji upatrują w przejęciu nieruchomości przez miasto.
