Tężnia solankowa / fot. UM Katowice
Reklama

Katowice i Tychy w jednym czasie poinformowały o tym, że mają już projekt tężni solankowej – obiekty mają leczyć czystym powietrzem. Katowicka inwestycja ma być droższa, ale jak zapowiada miasto ma być bogatsza w zieleń i małą architekturę, przez co powstanie też później – w lipcu 2018 roku, a powinna być gotowa w tym roku. W Tychach natomiast rozpoczną budowę w sierpniu i skończą w październiku tego roku. – To nie jest jakaś skomplikowana inwestycja – usłyszeliśmy w tyskim magistracie.

Tężnia solankowa ma zbawienny wpływ na nasze zdrowie, zwłaszcza schorzenia układu oddechowego dzięki rozpylanej w powietrzu solance. W Katowicach inwestycja wygrała w głosowaniu Budżetu Obywatelskiego uzyskując 15 tys. głosów. Miasto postanowiło ją nieco poprawić i powiększyć dodając do planowanego wydatku 500 tys. zł – obiekt w Parku Zadole w Katowicach-Ligocie ma kosztować 2,6 mln zł. Nad zmianami w budżecie będą głosowali katowiccy radni.

Reklama

– Tereny przy tężni zostaną wzbogacone o zieleń, a także małą architekturę, która będzie dostosowana także do osób starszych i niepełnosprawnych – wyjaśniał prezydent Marcin Krupa. Tężnia w Katowicach ma mieć 6,9 m wysokości, 37,5 m długości.

Dokładnie w tym samym czasie o swojej tężni solankowej poinformowały również Tychy – będzie kosztowała 1,5 mln zł i powstanie w Parku Południowym. Inwestycja w Tychach będzie nieco niższa 6,7 metra, ale za to będzie prawie dwa razy dłuższa. Ma mieć około 69 metrów.

– W połowie kwietnia ogłosiliśmy przetarg w trybie projektuj i buduj – mówi Ewa Grudniok rzecznik Urzędu Miasta Tychy. – Projekt już mamy, prace przy budowie tężni rozpoczną się w sierpniu i zakończą pod koniec października – dodaje.

To jest zasadnicza różnica w podejściu między Tychami a Katowicami. Katowice najpierw zaprojektowały tężnie, a dopiero teraz ogłoszą przetarg na realizację inwestycji. – Kolejnym krokiem w realizacji tej inwestycji będzie ogłoszenie przetargu, który wyłoni wykonawcę obiektu jeszcze w tym roku – mówi Ewa Biskupska z katowickiego magistratu.

W katowickim magistracie zapytaliśmy, co dokładnie powoduje tak długi czas realizacji inwestycji? Może istnieją jakieś trudności techniczne, o których nie wiemy. Na odpowiedź ciągle czekamy.

Trudno tutaj nie zauważyć, że jesienią przyszłego roku odbywają się wybory samorządowe, a w Katowicach nie będzie zrealizowanej żadnej z większych planowanych inwestycji jak baseny, Centrum Innowacji czy Stadion Miejski.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
3 − 2 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.