Mieszkańcy Katowic / fot. InfoKatowice.pl
Reklama

Pomimo tego, że z roku na rok rośnie liczba mieszkań oddawanych do użytku w Katowicach, to spada i to znacząco liczba osób zameldowanych na stale lub na pobyt czasowy w mieście. Tendencja jest zatrważająca, bo pomimo nowych mieszkań, jest mniej mieszkańców.

Od lat mówi się, że mieszkańców w Katowicach ubywa i niestety najwyraźniej miasto jest jeszcze daleko od rozwiązania tego problemu. Tendencja ostatnich lat pokazuje, że Katowice chyba są mało atrakcyjnym miastem do zamieszkania.

Reklama

Dane statystyczne przekazane katowickim radnym obrazują w liczbach ostatnie 10 lat, pokazują stan na dzień 31 grudnia każdego roku. Tendencja jest bardzo wyraźna. Od 2007 roku systematycznie spada liczba mieszkańców, pomimo tego, że co roku oddawane do użytku są nowe mieszkania.

–  Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Katowicach przekazał informację o ilości mieszkań oddanych do użytku, jednakże bez rozbicia na adresy. Wobec powyższego brak jest możliwości dokonania analizy mieszkań oddanych do użytku z danymi dot. przepływów migracyjnych osób zamieszkałych w Katowicach oraz danymi meldunkowymi – zaznaczył wiceprezydent Mariusz Skiba.

Liczby mówią dużo

W 2007 roku oddano do użytku 619 mieszkań, wtedy też zameldowanych było 313 072 mieszkańców. Rok później oddano 1304 mieszkania, a mieszkańców ubyło do liczby 310 670. Systematyczny spadek mieszkańców utrzymuje się ciągle, i tak w 2015 roku oddano do użytku 1159 mieszkań, a zameldowanych w Katowicach było 289 148 osób.

W 2016 roku oddano 1674 mieszkania, a mieszkańców znowu ubyło, z danych magistratu wynika, że w zeszłym roku zameldowanych na pobyt stały lub czasowy w Katowicach było 285 143 osoby.

Reklama

7 KOMENTARZE

  1. Wydajny, szybki i niedrogi zbiorkom, czyste środowisko, dużo zieleni, przyjazne przestrzenie publicznych, praca i mieszkania, niskie koszty życia, dobra infrastruktura publiczna (kible, itp.), przyjazne urzędy miejskie, bogata oferta czasu wolnego. ABC przyjaznego miasta. Nie trzeba wyważać otwartych drzwi ani wymyślać nic nowego, tylko odhaczać kolejne punkty. Niestety władze miasta zatrzymały się na bogatej ofercie czasu wolnego.

  2. Ciekawe komu są te mieszkania przyznawane bo mi jako rodowitej Katowiczance się nie należy, mieszkam tam od 28 lat i mieszkam w wynajętym mieszkaniu a z miasta dostałam ale NIC…

    • Te mieszkania są sprzedawane a nie 'przyznawane’. Czy Pani też rozdaje owoce swojej pracy innym ludziom, którym 'się należy’? Np. mój pracodawca z pewnością skorzystałby gdybym pracował za darmo, jednak mimo wszystko nie robię tego – oczekuję zapłaty za swoją pracę.

    • @Agata
      To straszne jaki homo-sovieticus nadal wychodzi z ludku nad Wisłą. Tak tak za zasiedzenie należy się mieszkanie. To na tej zasadzie menelstwo powinno dostawać najlepsze apartamenty 😉

  3. Agata, te mieszkania się kupuje a nie dostaje za darmo. Trzeba sobie zarobić jak wszyscy a nie że inni mają zapłacić, wybudować i dać za darmo.

    • Zarobić tzn wziąć kredyt… Dziękuję bardzo. Tak, mieszkania się dostaje, bez aktu własności, zazwyczaj z możliwością późniejszego wykupu. Tzw mieszkania czynszowe od miasta. Niestety żeby się załapać na takie mieszkanie, trzeba być najlepiej samotnie wychowującą matka, bez jednej ręki i oka na zasiłku dla bezrobotnych.
      Co roku składam wniosek o takie mieszkanie ale niestety jestem zdrowym mężczyzna z umową na najniższa krajową… A jak spojrzycie na ilość pustych mieszkań w centrum to jest nie normalne- zazwyczaj prywatna kamienica a wlasciciel albo nie żyje albo siedzi daleko za granicami polski…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
23 − 17 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.