Trzeba było ściąć wcześniej podcięte nielegalnie drzewa w Katowicach

Tydzień temu informowaliśmy o nielegalnej wycince drzew na ulicy Lipowej w Katowicach. Bezprawnie ścięto 13 drzew, a 8 podcięto. Jak się okazało, podciętych drzew nie udało się uratować.

Na ulicy Lipowej w sumie ścięto 13 drzew – lipy, jawory i klony. Kilka dni po zdarzeniu na miejsce skierowano straż pożarną, która ścięła pozostałe 8 drzew, których nie dało się uratować, a stanowiły zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.

Wycinkę drzew na ulicy Lipowej zlecił człowiek podający się za właściciela działki, a jak się okazało był jedynie współwłaścicielem terenu – jednym z czterech. Miasto Katowice ma prawa własności do 1/3 działki.

Mężczyzna, który zlecił wycinkę, bezskutecznie starania o usunięcie drzew rozpoczął już w 2014 roku.

– W związku ze zmianą przepisów dotyczących wycinki drzew – współwłaściciel błędnie zinterpretował przepisy nowelizacji ustawy i rozpoczął wycinkę pod koniec lutego jedynie informując o tym fakcie Urząd Miasta. Tymczasem w świetle przepisów, w przypadku współwłasności gminy, konieczne jest uzyskanie decyzji zezwalającej na wycinkę, o którą współwłaściciel nie wystąpił – mówi Ewa Biskupska.

Miasto chce ukarania sprawcy, który nawet gdyby miał zgodę współwłaścicieli, to nie mógłby rozpocząć wycinki w marcu, bez pozwolenia.

– Zgodnie z prawem między 1 marca a 15 października miejsca gniazdowania ptaków oraz te, które stanowią ich ostoję lub są miejscem żerowania, nie mogą być niszczone. Wycinka drzew – również na działkach osób prywatnych – nie jest możliwa bez specjalnego pozwolenia – informuje katowicka Straż Miejska.

Należy też pamiętać, że nowe przepisy o wycince nie dotyczą zieleni zabytkowej, która rośnie na terenie wpisanym do rejestru zabytków oraz drzewostanu leśniego.