Czwarty raz z rzędu siatkarze GieKSy rozegrali pięciosetowy pojedynek. Tym razem musieli niestety uznać wyższość swoich rywali z Lubina.
W pierwszy secie meczu od samego początku nieznaczną przewagę objęli gospodarze, którzy w pewnym momencie prowadzili już czterema punktami (13:9). Później goście zaczęli stopniować niwelować stratę i doprowadzili do remisu 19:19. Końcówka seta po raz kolejny należała jednak do gospodarzy, którzy ostatecznie wygrali 25:23.
W drugiej i trzeciej części lubinianie od samego początku objęli wysokie prowadzenie, którego nie oddali już do samego końca i wygrali obie partie odpowiednio do 13 i 18.
W czwartej odsłonie do połowy seta obie drużyny toczyły wyrównany pojedynek. Później po raz kolejny goście odskoczyli na kilka punktów i wydawało się, że nic nie jest im w stanie odebrać zwycięstwa. Ambitnie grający katowiczanie obronili jednak aż trzy piłki setowe i po emocjonującej końcówce wygrali całą partię 29:27.
W piątym secie podopieczni trenera Piotra Gruszki nie byi już w stanie przeciwstawić się lubinianom i ostatecznie przegrali ostatnią partię 12:15, a cały mecz 2:3.
GKS Katowice – Cuprum Lubin 2:3 (25:23, 13:25, 18:25, 29:27, 12:15)
GKS Katowice: Falaschi, Kapelus, Kalembka, Butryn, Sobański, Krulicki, Stańczak (libero) oraz Pietraszko, Fijałek, Van Walle, Błoński, Mariański (libero), Stelmach
Cuprum Lubin: Łomacz, Taht, Boehme, Kaczmarek, Pupart, Gunia, Rusek (libero) oraz Michalski, Gorzkiewicz, Grobelny