Kreska ze smartphona i podrygi na śniegu, czy para-erotyczny taniec do kasownika w autobusie, to tylko niektóre sceny z kampanii społecznej „Melanż. Oczekiwania vs. Rzeczywistość”. Filmy, które wywołują uśmiech i mogą dawać do myślenia pojawiły się m.in. na stronach Urzędu Miasta Katowice. Prezentowane są możliwe konfiguracje dziwnych zachowań po użyciu np. LSD, amfetaminy czy grzybów.
Kampania „Melanż. Oczekiwania vs. Rzeczywistość” jest realizowana na terenie całego kraju przez Główny Inspektorat Sanitarny w ramach „Profilaktycznego programu w zakresie przeciwdziałania uzależnieniu od alkoholu, tytoniu i innych środków psychoaktywnych”
– Jej głównym celem jest zwrócenie uwagi młodzieży na negatywne skutki korzystania z używek. Kampania potrwa do końca marca 2017 r – informują katowiccy urzędnicy. Faktycznie, trudno się nie zaśmiać oglądając spoty zrealizowane w ramach kampanii, ale ciężko też nie zauważyć, że chyba nie jedynym negatywnym skutkiem zażywania narkotyków są publiczne wygłupy. Jest też trochę wymiocin w przypadku wódki i odrzucenie zalotów wywołane paleniem papierosów.
Oczywiście sytuacje zaprezentowane w spotach są przerysowane np. nikt w centrum miasta nie wciąga nosem amfetaminy ze smartphona. Choć pewnie złośliwi mogliby zażartować, że w przypadku Katowic, takie rzeczy to tylko w bramach wjazdowych.
Po obejrzeniu tych filmów nie wiem co jest celem kampanii. Mam obawy, że u dilerów wzrosną przychody.