Protest na terenie Szpitala Murcki w obronie placówki / fot. InfoKatowice.pl
Reklama

Szpital za drogi dla Katowic? Miasto wyciąga wnioski z projektów przepisów, które jeszcze nie weszły w życie, a których ostateczny kształt nie jest jeszcze pewny i liczy potencjalne straty Szpitala Murcki w 2017 roku. Co mieszkańcy dzielnicy dostaną, gdy oddziały szpitalne zostaną przeniesione do Ochojca? M.in. więcej komunikacji miejskiej z Murcek w kierunku Ochojca i nowy parking przy Górnośląskim Centrum Medycznym, które wchłonie placówkę. To jednak nie prezydent Katowic, a jego zastępca podpisał się pod pismem, w którym zawarto rekomendację odnośnie włączenia Szpitala Murcki do Górnośląskiego Centrum Medycznego w Ochojcu. Zdaniem urzędników, to jedyna dobra droga, a pozostawienie Szpitala Murcki w rękach miasta to widmo możliwych cięć, zwolnień i wielomilionowych inwestycji z budżetu Katowic.  

Mieszkańcy na początku stycznia dali prezydentowi Katowic jasno do zrozumienia, że chcą aby Szpital Murcki działał w niezmienionej formie. Wchłonięcie jedynej miejskiej placówki w Katowicach przez Górnośląskie Centrum Medyczne, to zdaniem władz Katowic jedyny sposób na ratunek dla Szpitala Murcki. Zdaniem mieszkańców to likwidacja jednostki, której cały majątek wraz z kontraktem ma zostać przekazany do GCM-u.

Reklama

W 2009 roku na podstawie rozporządzenia wojewody Szpital Murcki został przekazany prezydentowi Katowic. W 2013 roku stał się spółką prawa handlowego. Miasto spłaciło 27 mln złotych długu jednostki. W ramach szpitala obecnie działa 9 oddziałów i Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy. W sumie 188 łóżek.

Urzędnicy policzyli

Dane finansowe Szpitala Murcki nie są zachwycające. W 2016 roku kontrakt placówki opiewał na 23,5 mln zł. Przewidywana strata finansowa spółki (bez uwzględnienia nadwykonań)  to 4 mln zł. Natomiast przewidywana strata finansowa za okres funkcjonowania Spółki (31.10.2013 r. – 31.12.2016 r.) to ponad 8,8 mln zł.

Według szacunków miasta strata za 2017 rok mogłaby wynieść nawet 6 mln zł. Swoje szacunki miasto opiera na planowanych przepisach dotyczących tzw. sieci szpitali. Szpital Murcki otrzymałby I poziom referencyjności. To oznacza mniejszy kontrakt o około 3,5 mln zł. O większość tych pieniędzy będzie można się starać w drodze konkursu. Wprowadzenie sieci szpitali powoduje zmiany w funkcjonowaniu oddziałów, choć do końca nie wiadomo jeszcze jakie.

W związku z tym interna i chirurgia ogólna funkcjonowałyby jako samodzielne oddziały. Oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej wszedłby do sieci na I stopień jako samodzielny oddział z wyłączeniem zabiegów endoprotezoplastyki (tj. zabiegów polegających na wycięciu zmienionego chorobowo systemu organizmu – np. stawu – i wszczepieniu elementu sztucznego przejmującego funkcję uszkodzonej struktury), który był by kontraktowany odrębnie lub procedury ortopedyczne (głównie traumatologiczne) będą realizowane w ramach chirurgii ogólnej. Na chwilę obecną z dostępnych projektów przepisów nie wynika, aby Szpital nie mógł się ubiegać o finansowanie endoprotezoplastyki, jednak nie ma pewności czy będzie to możliwe i na jakim poziomie. Reumatologia i neurologia — nie mogą funkcjonować jako samodzielne oddziały w ramach I poziomu, większość udzielanych świadczeń może zostać rozliczona w ramach oddziału internistycznego. Rehabilitacje — brak jednoznacznej interpretacji: z projektu przepisów w zakresie wyznaczania wartości ryczałtu w pierwszym roku wynika, że kwota wykonania za 2015 rok wejdzie do puli ryczałtu, z innych zapisów wynika, że będzie kontraktowana odrębnie. Niezależnie od sposobu można przyjąć, że finansowanie pozostanie na dotychczasowym poziomie. Ambulatoryjna Opieka Specjalistyczna — planowane jest by finansowanie na dotychczasowym poziomie zostało włączone do puli ryczałtu. Programy terapeutyczne, Podstawowa Opieka Zdrowotna (POZ), Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy (ZPO) — działać będą na dotychczasowych zasadach i poziomie finansowaniaczytamy w informacji przekazanej katowickim radnym.

Miasto rekomenduje

Miasto przedstawia dwie drogi, które mogą czekać murckowską placówkę. Choć sam magistrat bardzo szczegółowo prezentuje prawdopodobną fuzję (zdaniem mieszkańców likwidację), która stała się już rekomendacją do dalszych działań w sprawie szpitala. Pod dokumentem przedstawionym rajcom podpisał się nie Marcin Krupa prezydent Katowic, a jego zastępca Bogumił Sobula. GCM miałby wchłonąć kontrakt jednostki, oddziały szpitalne i cały majątek spółki. Oddziały następnie będą stopniowo przenoszone do Ochojca.

W obecnej lokalizacji Szpitala Murcki przy ul. Sokołowskiego 2 zostałoby utworzone Uniwersyteckie Centrum Rehabilitacji, działające pod nazwą „GCM Filia Szpital Murcki”. Działalność Centrum miałaby stanowić odpowiedź na wciąż rosnące zapotrzebowanie na świadczenia medyczne z tego zakresu, co spowodowane jest w głównej mierze zmianami demograficznymi — tj. starzeniem się społeczeństwa – czytamy w informacji przygotowanej przez wiceprezydenta Sobulę.

Jeżeli znalazłoby się finansowanie, powstałby również Oddział Chorób Zakaźnych z Izbą Przyjęć, kontynuowana byłaby działalność Poradni Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) oraz Zakładu Pielęgnacyjno – Opiekuńczego.

W sumie miasto widzi wiele zalet takiego rozwiązania. GCM deklaruje inwestycje w infrastrukturę Szpitala Murcki na poziomie 35,5 mln zł. Zwiększy się częstotliwość komunikacji publicznej między placówkami oraz bezpłatnych przewozów między jednostkami. Powstanie też duży parking przy GCM-ie. Miasto natomiast, wedle potrzeb, będzie też wykupywało dedykowane dla mieszkańców świadczenia zdrowotne np. szczepienia przeciw grypie.

Szpital za drogi dla miasta?

Gdyby jednak magistrat zatrzymał szpital pod swoimi skrzydłami, to jego przyszłość nie byłaby jasna. Na horyzoncie urzędnicy widzą przede wszystkim cięcia.

– Przy powyższym założeniu, obecna sytuacja Szpitala działającego w formule spółki wymagałaby przeprowadzenia głębokiej restrukturyzacji dla uprawdopodobnienia celu działań: zachowania funkcji Szpitala zabiegowego osiągającego nieujemny wynik finansowy. Zakres takiej potencjalnej restrukturyzacji (przy zapowiadanych zmianach systemowych), ewentualne skutki dla liczebności łóżek szpitalnych oraz liczby i struktury personelu na obecnym etapie są trudne do oszacowania – poinformował radnych wiceprezydent Bogumił Sobula.

Wraz z rozbudową i modernizacją budynków szpitala, oszacowano koszty restrukturyzacji na nawet 60 mln zł. Miałoby to pomóc m.in. scentralizować izbę przyjęć, zmniejszyć koszty mediów i ogrzewania, a także ograniczyć koszty bieżących remontów. Całość inwestycji musiałaby być pokryta z budżetu Katowic, a rentowność według szacunków Urzędu Miasta, Szpital Murcki osiągnąłby za 3-4 lat.

Temat Szpitala Murcki ma być dyskutowany na sesji Rady Miasta 2 lutego.

Reklama

5 KOMENTARZE

  1. Katowice są za drogie dla Murcek. Murcki powinny się odłączyć od Katowic i to jak najszybciej by nie tracić pieniędzy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
20 − 10 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.