/fot. Śląska Policja
Reklama

19-latek strzelał z wiatrówki do autobusu i jest już w rękach policji. Mężczyzna zgłosił się sam na komisariat, przyznał się do winy.

To pokłosie zdarzenia z soboty, kiedy to około 3.00 w nocy ktoś oddał strzały z wiatrówki do autobusu na ul. Orlej w Sosnowcu.

Reklama

–   Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że w kierunku autobusu komunikacji miejskiej oddano strzały, w wyniku czego uszkodzone zostały 4 szyby wartości kilkunastu tysięcy złotych. W autobusie oprócz kierowcy podróżowała także pasażerka. Oboje nie potrzebowali pomocy lekarskiej. Śledczy ustalili, że strzały padły prawdopodobnie z samochodu osobowego. Policjanci rozpoczęli poszukiwania osób mogących mieć związek z tym zdarzeniem. Do akcji wkroczyli kryminalni z katowickiej komendy wojewódzkiej oraz z komendy w Sosnowcu – informuje Aleksandra Nowara ze śląskiej policji.

Policjanci z Katowic trafili na trop osób, które poruszały się samochodem. W międzyczasie na komisariat policji w Sosnowcu zgłosił się 19-latek, który przyznał się do oddania strzałów. Miał przy sobie karabin pneumatyczny tzw. wiatrówkę. Został zatrzymany w policyjnym areszcie.

Mężczyźnie grozi nawet 8 lat więzienia. Sprawa prowadzona jest pod kątem sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
9 + 30 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.