Rzucał petardy pod nogi bawiącym się przy Spodku. 20-latek noc sylwestrową zapamięta na długo. W trakcie imprezy sylwestrowej na ul. Chorzowskiej rzucał bawiącym się ludziom petardy pod nogi, a gdy zareagowali policjanci to próbował ich przekupić. Tym samym znacznie pogorszył swoją sytuację.
W minioną sobotę około godziny 23.00 policjanci zabezpieczający Sylwestrową Moc Przebojów zauważyli mężczyznę, który rzucał pod nogi petardy innym bawiącym się przy Spodku. 20-latek szybko napytał sobie dodatkowych kłopotów.
– Gdy policjant chciał wylegitymować mężczyznę stał się on wulgarny i agresywny. W pewnym momencie, aby policjant odstąpił od czynności służbowych i „zapomniał” o całej sprawie obiecał mu dać 100 złotych łapówki. Gdy funkcjonariusz odmówił i poinformował go o konsekwencjach, wtedy mężczyzna zrobił się bardzo agresywny. 20-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu – informuje Aneta Orman z katowickiej policji.20-latkowi grozi nawet 10 lat więzienia.
W sumie w trakcie sylwestra, w związku z odpalaniem rac na imprezie masowej zatrzymano 4 osoby.
– Ostatni dzień minionego roku na drogach Katowic był również spokojny. Nie doszło do żadnego wypadku śmiertelnego. Od 6.00 w sobotę do 6.00 w niedzielę w Katowicach doszło łącznie do 14 zdarzeń drogowych. W tym czasie policjanci zatrzymali 3 kierowców, którzy byli pod wpływem alkoholu – dodaje rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Według szacunków na Sylwestrowej Mocy Przebojów 2016 pod katowickim spodkiem bawiło się około 68 tysięcy osób. Nowy Rok pod sceną przywitało około 48 tysięcy osób, a ponad 10 tysięcy poza terenem imprezy.