Fałszywi policjanci przeszukiwali mieszkania i kradli pieniądze. Funkcjonariusze katowickiego Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali grupę 8 osób, ci metodą na policjanta okradali nieświadome ofiary. Wchodzili do domów osób zamożnych lub takich, które w przeszłości miały konflikt z prawem i na podstawie fałszywych dokumentów dokonywali przeszukań. Zabezpieczali głównie gotówkę. W razie zdemaskowania potrafili być bardzo brutalni. W trakcie postępowania okazało się, że współpracuje z nimi dwójka funkcjonariuszy katowickiego zarządu CBŚP.
Grupa działała w kilku miastach na terenie kraju, sprawę prowadzono dwa lata. Rabunków dokonywali w Łodzi, Krakowie, Tarnowie, Katowicach, Chorzowie i Kołobrzegu. Działali metodą na policjanta, mieli mundury, kamizelki, broń palną.
– Policjanci ustalili, że członkowie grupy, która miała ściśle określoną strukturę typowali osoby majętne lub osoby które w przeszłości miały konflikt z prawem – informuje kom. Agnieszka Hamelusz rzecznik Centralnego Biura Śledczego Policji. – Następnie na podstawie sfałszowanych postanowień o przeszukaniu miejsca zamieszkania wkraczali do mieszkań, domów lub innych obiektów i podając się za funkcjonariuszy Policji, Służby Celnej „przeszukiwali” pod pretekstem ujawnienia środków odurzających. Fałszywi funkcjonariusze zabezpieczali przede wszystkim gotówkę, od kilku tysięcy do kilkuset tysięcy złotych – dodaje.
W razie zdemaskowania wiązali ofiary i biciem zmuszali do wydania gotówki. Oprócz wymuszeń na swoim koncie mają także wprowadzanie do obrotu środków odurzających i papierosów bez polskich znaków akcyzy. To łupy z ich napadów metodą na policjanta.
– Rozpracowując tę sprawę policjanci katowickiego CBŚP trafili na informację, że dwóch funkcjonariuszy katowickiego Zarządu współpracuje z przestępcami. Prowadzący poinformowali Biuro Spraw Wewnętrznych KGP i ścisła współpraca doprowadziła do zatrzymania i tymczasowego aresztowania nieuczciwych policjantów – wyjaśnia kom. Agnieszka Hamelusz.
Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy.
Źle się dzieje na śląsku w Policji, w zeszłym roku komendant komisariatu za korupcję został zatrzymany i zarzuty otrzymał: http://pamietnikwindykatora.pl/2016/06/09/dominik-laczyk-policja-opinie/ o pomniejszych sprawkach nie wspominam.