Reklama

Co z poprawą bezpieczeństwa w Katowicach? Marcin Krupa prezydent Katowic zapowiadał poprawę bezpieczeństwa w mieście, po atakach nożowników. Co z tego wyszło? Efekty podobno już są, a od przyszłego roku mają pojawić się dodatkowe patrole.

W Katowicach ostatnio dużo się mówi odnośnie bezpieczeństwa. Głównie w związku z morderstwami na ulicy 3 Maja i Parku Kościuszki. W sierpniu na 3 Maja od ciosów nożem zginął 19-latek, a na początku listopada nieznany sprawca podciął gardło 62-letniej mieszkance miasta, która wyszła na spacer z psem.

Reklama

Pod koniec listopada zatrzymano 28-latka, który napadał na kobiety w Katowicach. 5 listopada na ulicy Powstańców i 15 listopada na ulicy Brynicy. Oficjalnie nikt nie mówi, że to zabójca z Parku Kościuszki. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prokuratura nie tyle poszukuje sprawcy zabójstwa w Parku Kościuszki, co „ustala jego tożsamość”. Mężczyzna został aresztowany na 2 miesiące.

W połowie listopada prezydent Katowic zapowiedział poprawę bezpieczeństwa w mieście, konkrety miały się pojawić do połowy grudnia. Zapytaliśmy więc Marcina Krupę, co zostało zrobione.

 – Pewne działania już zostały podjęte, efektem tych działań były pewne zatrzymania, o których było dość głośno. To są pewne elementy, które miały uzdrowić całokształt kwestii związanych z różnymi wydarzeniami w naszym mieście – mówi Marcin Krupa prezydent Katowic.

Przypomnijmy, w miedzy czasie oprócz sprawcy napadów na kobiety, który może okazać się zabójcą z Parku Kościuszki, rozbito też grupę przestępczą złożoną z pseudokibiców GKS-u Katowice. W sumie na początku grudnia zatrzymano 10 osób. Gang trudnił się wymuszeniami, rozbojami i prostytucją.

W Katowicach od przyszłego roku, jak zapowiada Marcin Krupa, pojawią się dodatkowe patrole. – Pracujemy nad tym – mówi prezydent Katowic. Chodzi o patrole złożone nie ze słuchaczy Szkoły Policji, a funkcjonariuszy prewencji. Jeszcze nie są znane koszty, ale prezydent Krupa zapowiada, że od przyszłego roku będzie więcej policjantów na katowickich ulicach.

Reklama

1 Komentarz

  1. Gadka szmatka. Dwa tygodnie temu w centrum Katowic, na placu Wolności około 3 w nocy sześciu nawalonych jak smoki kiboli i jedna paniena tłukli się przez prawie godzinę. Potem weszli na klatkę mojej kamienicy i darli się jak porąbani. Zadzwoniłem na 112. Pan rozmawial ze mną przez 5 minut wypytując o bzdury. Patrol nie przyjechał! Potradziłem sobie sam. Wiecie gdzie będą stały patrole? Tam gdzie stoją bardzo często obecnie – przy dawnym placu targowym i dworcu autobusowym obok Geppert Meyer. Siedzą tam sobie w autach i wpierdzielają kebaby. Jak coś się dzieje to radź sobie sam! Policja leje w gacie ze strachu!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
12 + 28 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.