Reklama

Powietrze w Katowicach nienajlepsze? Pytamy jak się oddycha w Katowicach i słyszymy „jak przez popielniczkę”. Zakaz wjazdu samochodów do ścisłego centrum dzieli mieszkańców. Jednym się pomysł podoba, innym nie, podobnie w przypadku ograniczenia poruszania się pojazdów, gdy w Katowicach występuje smog. Niestety, dzisiaj jakość powietrza w całej aglomeracji będzie zła. 

Jacek Piwowarczuk, radny Prawa i Sprawiedliwości z Katowic wpadł na pomysł w jaki sposób ograniczyć zanieczyszczenie powietrza. Przedstawił prezydentowi miasta propozycję, żeby ograniczyć liczbę samochodów w centrum, kiedy występuje smog. – Jeśli stężenie szkodliwych substancji przekroczyłoby określony poziom, automatycznie po mieście samochody w dni parzyste mogłyby się poruszać z rejestracją z parzystą liczbą na końcu rejestracji i analogicznie z nieparzystą – tłumaczył swój pomysł radny w piśmie do prezydenta Marcina Krupy. – Kierowcy, którzy nie mogliby korzystać ze swoich pojazdów mogliby skorzystać z komunikacji miejskiej z 50% zniżką – proponował Jacek Piwowarczuk.

Reklama

Powietrze nie jest złe?

Zdanie mieszkańców Katowic odnośnie ruchu samochodowego w centrum jest podzielone. Część osób uważa, że kierowcy mogliby jeździć komunikacją miejską, a inni, że zakazów dla aut jest i tak sporo i nie powinno się wprowadzać kolejnych.

Natomiast mieszkańcy byli znacznie przychylniejsi ograniczeniom w poruszaniu się samochodów, przy złej jakości powietrza. – To jest bardzo dobry (pomysł – red.). Ja słyszałam, że tak jest właśnie w Paryżu – powiedziała nam jedna z mieszkanek Katowic. Choć nie wszyscy podzielają to zdanie – Za dużo by rowerów i ludzi się zrobiło – usłyszeliśmy.

Co ciekawe mieszkańcy nie mają złego zdania na temat jakości powietrza w mieście, podobnie przyjezdni. Choć zdarzyło nam się usłyszeć kilka krytycznych opinii – m.in., że w Katowicach oddycha się „jak przez popielniczkę”.

Posłuchajcie co usłyszeliśmy na ulicach Katowic:

 

Reklama

3 KOMENTARZE

  1. Ruch samochodów to jedno ale bardziej śmierdzącym problemem jest palenie w piecach. Śmieci, płyty meblowe i inne rzeczy, które zdrowe nie są. Wystarczy przejść się przez śródmieście i problem czuć na kilometr.

  2. Gdyby komunikacja miejska kursowała tak jak na Zachodzie, to i można by wprowadzać zachodnie zmiany i ograniczenia. Ale jak pomyślę, że miałbym zostawić auto w pobliżu jakiegoś podejrzanego Placu Alfreda i marznąć pół godziny w oczekiwaniu na tramwaj, który się zepsuł na tamtejszej mijance, albo stoi 15 minut na światłach przed zjazdem na parking po biurowcu PKP cargo, to mnie krew zalewa. A po powrocie jeszcze zastanę auto z wyrwanym zamkiem i skradzionym radiem i splądrowanym wnętrzem. Dziękuję, postoję.

    • z michałkowic są bezpośrednie połączenia autobusowe z centrum katowic, poza tym wzrost popularności danej linii wiązałby się raczej ze zwiększeniem częstotliwości ruchu autobusów na danej trasie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
24 − 18 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.