Na co dzień pomagają trudnej młodzieży z Katowic-Załęża. Sami zwrócili się o pomoc do miasta. Koniec końców usłyszeli, że może miasto pomoże ponieważ budżet na 2017 rok jest w fazie planowania.
Do katowickich radnych z Komisji Budżetu Miasta zgłosiło się Stowarzyszenie Aniołów Stróżów, które prowadzi Socjoterapeutyczny Klub Młodzieżowy w Katowicach-Załężu. Monika Bajka prezes Stowarzyszenia poprosiła radnych o wsparcie wniosku złożonego do Urzędu Miasta. W lipcu Stowarzyszenie zwróciło się o pomoc finansową dla Socjoterapeutycznego Klubu Młodzieżowego.
– Młodzież jest przez nas przygotowywana do wejścia na rynek pracy – edukujemy ich, szukamy miejsc pracy, uzgadniamy z pracodawcami warunki zatrudnienia. Z pomoc ą pedagogów dbamy tez o ich sytuację osobistą, a z prawnikami o sytuację prawną tak, by nie dziedziczyli długów po swoich rodzicach lub współodpowiadali solidarnie za zadłużenia komornicze. Taka tragiczna sytuacja ma miejsce w wielu rodzinach i prowadzi do degradacji młodych ludzi, którzy – w obliczu kilkudziesięciotysięcznych długów, które często nieświadomie nabywają w momencie ukończenia 18 roku życia – tracą poczucie sensu pracy i nigdy jej oficjalnie nie podejmują. W porozumieniu ze szkołami dbamy również o to, by nie wypadli z systemu edukacji – napisała do radnych prezes Domu Aniołów Stróżów Monika Bajka.
Klub działa od 2009 roku, jest jedyną taką placówką z programem terapeutycznym w dzielnicy. Od listopada 2014 roku jest prowadzony głównie z funduszy pozyskanych od sponsorów, ze zbiórek publicznych lub odpisów z 1 procenta podatku.
W sumie Klub w 95 procentach jest utrzymywany na garnuszku Stowarzyszenia. Dzięki wsparciu Rady Jednostki Pomocniczej Załęże, Dom Aniołów Stróżów otrzymał 6 tys. złotych dotacji od miasta. Środki pozyskane w ten sposób nie są wystarczające i cały czas istnieje ryzyko zamknięcia Klubu. Brak pieniędzy to także konieczność okrojenia oferty dla trudnej młodzieży. Wcześniej Klub był finansowany w ramach międzynarodowego unijnego projektu.
– Już kilkukrotnie zwracaliśmy się do Urzędu Miasta (w latach 2014 i 2015) z podobną prośbą. W ubiegłym roku otrzymaliśmy informację (pismem z dn. 4.02.2015r.) o planowanym ogłoszeniu konkursu na prowadzenie takiego zadania, ale ostatecznie w maju 2015 roku otrzymaliśmy pismo, że konkurs – z uwagi na inne wydatki – nie zostanie jednak ogłoszony – stwierdza w piśmie do radnych Monika Bajka.
O wsparcie dla Domu Aniołów Stróżów zwrócił się do władz Katowic radny Józef Zawadzki z Forum Samorządowego. Jako uzasadnienie dołączył pismo Moniki Bajki.
– Wiem także, że działalność stowarzyszenia jest bardzo pozytywnie oceniana przez szkoły, których uczniowie znajdują się pod opieką w/w stowarzyszenia – napisał Zawadzki.
W odpowiedzi z 6 października od wiceprezydent Marzeny Szuby radny usłyszał, że: „w chwili obecnej trwają prace nad planem przyszłorocznego budżetu i wniosek Stowarzyszenia jest analizowany pod kątem możliwości jego realizacji”.
🙁
To jest najzwyczajniej na świecie smutne. Miasto daje 1 mln zł anonimowej Fundacji na organizację 3-dniowego festiwalu serialis, a nie potrafi podobnej kwoty znaleźć na roczną działalność placówki, która robi niesamowicie pozytywną robotę w wykluczonej i zapomnianej dzielnicy… Płakać mi się chce.