Miasto Katowice ogłosiło przetarg na budowę połączenia ulicy Bażantów z ulicą Szarych Szeregów. Nowa droga ma poprawić komunikację w południowych dzielnicach Katowic, będzie przebiegała przez las, a to oznacza wycinkę ponad 1,6 tys. drzew i przesiedlenie ptaków i płazów.
Droga ma zostać zbudowana w ciągu 18 miesięcy od czasu wyboru wykonawcy. Oferty można składać do 25 października.
– Samochody będą przejeżdżać szybciej, a kierowcy zaoszczędzą czas i paliwo. Korzyści z budowy drogi odczują także mieszkańcy ulic zlokalizowanych w rejonie inwestycji. Zmniejszy się poziom ruchu, dzięki czemu właściciele będą mieli łatwiejszy dojazd do własnych posesji. Zmniejszony ruch wpłynie także na spadek emisji spalin w tym rejonie, a droga jest w wystarczającym oddaleniu od siedzib ludzi, by minimalizować wpływ spalin – mówi Maciej Stachura, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Katowice.
Powstanie prawie 1,5 km droga o szerokości siedmiu metrów. Od skrzyżowania z ul. Bażantów po stronie północnej budowanej drogi zostanie poprowadzony ciąg pieszo-rowerowy o długości około 600 m i szerokości trzech metrów, który połączy się z istniejącą drogą leśną, wykorzystywaną do ruchu rowerowego.
Nie wiadomo ile płazów i ptaków zostanie przesiedlone. To się okaże w toku realizacji inwestycji. Wiadomo, że zostanie wycięte ponad 1,6 tys. drzew, w tym ponad tysiąc mających minimum 20 lat.
– Formuła ZRID nie nakazuje gminie nasadzenia wyciętych drzew – mówi wiceprezydent Katowice Bogumił Sobula. – Jednak bardzo zależy nam na tym, żeby Katowice były jak najbardziej przyjazne mieszkańcom, żeby były miastem zielonym. Dlatego decyzją prezydenta miasta, pomimo braku takiego obowiązku ustawowego, nasadzimy 2 000 drzew w celu odtworzenia drzewostanu – dodaje.
ciekawe kto z rodziny się tam buduje?
A deweloper płakał jak czytał…ze szczęścia…
DZIĘKUJEMY WSPANIAŁOMYŚLNIE PANUJĄCEMU ZA TĘ FANTASTYCZNĄ DECYZJĘ <33333 TERAZ POŁUDNIE KATOWIC NIE BĘDZIE MIEĆ ABSOLUTNIE ŻADNYCH PROBLEMÓW KOMUNIKACYJNYCH.
Przejedziemy bokiem Kostuchny i staniemy w korku na kołodzieja do rondeczka, a nastepnie na murckowskiej.
Brawo. Mieszkańcy Kostuchny będa mieć lepiej, mieszkańcy murcek troche gorzej (ale tam nikt fajny, chyba nie mieszka?)
Budowa tej drogi + budowa leśnej linii kolejowej zmieni obraz dzielnicy na zawsze…
Oczywiście, mieszkamy w mieście i nalezy się z tym faktem liczyć.
Jednak czy droga w tym miejscu coś zmieni? Zobaczymy.