Policjanci pobili rapera na Placu Szewczyka w Katowicach? Ten ich pogryzł. Film ze zdarzenia robi furorę w sieci

A. Maciaszczyk

Reklama

Raper twierdzi, że pobili go policjanci na Placu Szewczyka. Przejechał  do Katowic z Bydgoszczy jednak gościnny występ w Mieście Muzyki zapamięta na długo. Paweł „Filozof” Pańków usłyszał 5 zarzutów, a policja twierdzi, że interwencja była zasadna, choć sprawa będzie dalej wyjaśniana. W internecie furorę robi film ze zmagań trzech policjantów z 26-latkiem. 

– Gram na ulicach od 3 lat i nic takiego mnie nie spotkało – mówi nam Paweł Pańków. Raper twierdzi, że nie wiedział, że mężczyzna, który w piątek przed godziną 20.00 próbował uciszyć jego występ na Placu Szewczyka to policjant. Funkcjonariusze mieli na sobie cywilne ubrania. Jak dodaje i tak kończył występ. Gdy odszedł od interweniującego policjanta, ten miał złapać muzyka za ramię, a Filozof miał się wyrwać.

Reklama

– Po uwolnieniu z uścisku zostałem złapany mocniej, na co zareagowałem analogicznie. Wówczas zaczęto mnie sprowadzać na ziemię już w asyście drugiego cywila w białej koszulce. Kompletnie zbity z tropu zacząłem się wyrywać, obracać i zapierać nogami – tłumaczy raper. Wtedy do interweniujących policjantów dołączył trzeci funkcjonariusz.

Policja relacjonuje przebieg zdarzenia nieco inaczej. Po anonimowym zgłoszeniu funkcjonariusze udali się na Plac Szewczyka, aby interweniować w sprawie zakłócającego spokój muzyka.

– Policjanci podjęli interwencję i potwierdzili ten fakt, jednakże mężczyzna nie chciał podporządkować się poleceniem funkcjonariuszy i przyciszyć głośnika – mówi Aneta Orman z katowickiej policji. –  Najpierw zaczął wyzywać policjantów, a następnie podczas próby zatrzymania sprawcy wykroczenia, naruszył nietykalność cielesną kopiąc ich i szarpiąc (jednemu z funkcjonariuszy potargał koszulę). Podczas interwencji ugryzł dwóch funkcjonariuszy, którzy po zakończeniu interwencji musieli udać się do szpitala.  Mężczyzna został obezwładniony i przewieziony do policyjnego aresztu – dodaje.

– Wychodzi na to, że jak ktoś do mnie podchodzi gdy gram na ulicach, to zaczynam od gryzienia? – dziwi się raper, choć do gryzienia się przyznaje. Resztę interwencji widać na filmie. Ostatecznie 26-latek usłyszał 5 zarzutów m.in. dotyczących znieważenia funkcjonariusza policji podczas i w związku z pełnieniem obowiązków oraz naruszenia nietykalności cielesnej interweniującego funkcjonariusza.

– Komendant Miejski Policji polecił przeprowadzenie czynności wyjaśniających pod kątem prawidłowości działań funkcjonariuszy na miejscu zdarzenia w dniu 16 września br. na Placu Szewczyka w Katowicach – tłumaczy Aneta Orman. – Kopia materiałów zostanie przesłana do Prokuratury Rejonowej Katowice- Północ w Katowicach celem dokonania oceny karno-prawnej – dodaje.

Paweł Pańków zaznacza, że zrobił sobie obdukcję odniesionych obrażeń i szuka obecnie prawnika, który pomoże mu w sprawie. Dodaje też, że policjanci nie wylegitymowali się i nie wiedział, kto go próbuje zatrzymać.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
10 − 4 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.