Reklama

Fernando Gaviria (Etixx – Quick Step) zwyciężył na drugim etapie 73. Tour de Pologne UCI World Tour z Tarnowskich Gór do Katowic i został nowym liderem wyścigu. Na trasie w Katowicach ustawiliśmy kilku fotografów. Niestety, na tych odcinkach zainteresowanie kolarzami ze strony mieszkańców nie było duże. 

Drugi etap był jednocześnie ostatnią okazją do klasycznego finiszu z peletonu podczas tegorocznego Tour de Pologne. Katowice, „świątynia sprintu”, nie tylko ekscytują kibiców, ale też motywują do walki najszybszych kolarzy. A Gaviria, po tym jak w Warszawie musiał ustąpić miejsca Martinellemu, miał wyjątkowy apetyt na wygraną.

Reklama

153 kilometry płaskiej trasy dawały szansę na pokazanie się aktywnym i odważnym. O dziwo dopiero po kilkudziesięciu kilometrach pięciu śmiałków zdołało oderwać się od peletonu. Było wśród nich dwóch Polaków – Łukasz Owsian (CCC Sprandi Polkowice) i Artur Detko (Reprezentacja Polski), ale najbardziej aktywny okazał się Jonas Koch. Kolarz VERVA Activejet wygrał dwie lotne premie – w Siemianowicach Śląskich i Chorzowie, dzięki czemu zdobył koszulkę lidera klasyfikacji Najaktywniejszy Kolarz LOTTO. Koch był najszybszy również na Premii Specjalnej w Bytomiu, a pierwszą lotną premię w Piekarach Śląskich zgarnął Simon Yates (Orica Bike Exchange).

Po wjeździe do Katowic uciekinierzy zdążyli rozegrać między sobą jeszcze dwie górskie premie – na pierwszej najszybszy był Łukasz Owsian, a na drugiej Marcel Aregger (IAM Cycling). Taka sytuacja pozwoliła Jarosławowi Maryczowi (CCC Sprandi Polkowice) na utrzymanie koszulki Najlepszego Górala TAURON, którą wywalczył na pierwszym etapie. Ucieczka jednak nie dotrwała do mety, na ostatnią z pięciu rund wjechał już cały peleton. Z przodu znów mocno pracowali kolarze Etixx – Quick Step, ale w głównej roli nie wystąpił jadący w żółtej koszulce lidera Davide Martinelli, a właśnie Fernando Gaviria. Perfekcyjnie rozprowadzony przez kolegów do samego końca musiał walczyć z rozpędzającym się Elią Vivianim (Team SKY). Wygrał, choć na kresce decydowały centymetry. Gaviria, Viviani, Caleb Ewan (Orica Bike Exchange) – tak wyglądało podium w Katowicach. Dzięki wygranej Gaviria założył dziś dwie koszulki – żółtą, lidera klasyfikacji generalnej SKANDIA i białą dla Najlepszego Sprintera HYUNDAI. Świetnie spisał się Kamil Zieliński z Reprezentacji Polski, który finiszował dziesiąty. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem LOTOS pozostaje Michał Kwiatkowski, który zajmuje dziewiąte miejsce, a do Gavirii traci 16 sekund. Niestety w peletonie nie ma już Marka Rutkiewicza. Kolarz Reprezentacji Polski wycofał się z wyścigu powodu kłopotów zdrowotnych.

Jutro trzeci etap 73. Tour de Pologne z Zawiercia do Nowego Sącza. Peleton po raz pierwszy wjedzie w góry, a do tego będzie miał do pokonania aż 240 kilometrów.

Reklama

1 Komentarz

  1. Miasto zablokowalo ulice, wiec mieszkancy uciekaja. Proste. Gdyby to bylo w sobote lub niedziele to moze mieszkancy mieliby jakas rozrywke dopingując tlumnie kolarzy a tak kazdy ma to w d..ie TdP – w tym dniu mieszkancy kombinuja jak dojechac i wrocic z pracy. Poza tym kto organizuje takie imprezy w srodku tygodnia? Nonsens. Jak sie chce promowac kolarstwo to nie ustawia sie terminow pod kolarzy tylko pod rodziny z dziecmi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
4 + 20 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.