W Katowicach pojawiły się „zielone wejścia” do budynków. Muszą jeszcze urosnąć

W mieście pojawiło się więcej zieleni, a to za sprawą pracowników Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Katowicach. Tzw. „zielone wejścia” można zobaczyć w Śródmieściu, Koszutce, Załężu i Szopienicach.

Pomysł pracownicy KZGM-u podpatrzyli w Danii. – Gdy w styczniu pokazaliśmy mieszkańcom duńskie rozwiązania spotkały się z ciepłym przyjęciem naszych mieszkańców. Dlatego też zdecydowaliśmy się działać – mówi Marcin Gawlik, zastępca dyrektora Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Katowicach.

Pergole / fot. UM Katowice

1 of 7

W styczniu pergole – drewniane lub metalowe konstrukcje, po których mogą się piąć rośliny, pojawiły się przy ul. 1 Maja, teraz podobne rozwiązanie można znaleźć w kilkunastu innych punktach miasta. Tworzą tzw. „zielone wejścia” do budynków.

Na Koszutce, przy ul. Grażyńskiego, można zobaczyć pnące róże, zmieniło się otoczenie wejścia na posesje przy ul. Obrońców Westerplatte 35 w Szopienicach oraz ul.Gliwickiej 102 w Załężu. W śródmieściu przy ul. Sienkiewicza, Chopina, czy Żwirki i Wigury pojawiły się pnącza. Rośliny będą się prezentować efektownie pod koniec sezonu letniego, gdy urosną.

Ponad połowa powierzchni Katowic to tereny zielone – lasy, parki, skwery. Ma ich być jeszcze więcej.

– W tym sezonie sadzimy w mieście ponad 220 tysięcy kwiatów, blisko 1500 nowych drzew i 8500 krzewów. W ostatnich dniach nasadziliśmy 12 tys. begonii przy pasie drogowym pod NOSPRem – w miejscu, w którym wcześniej były tulipany, a na latarniach np. na Al. Korfantego, czy ul. 3 Maja montujemy donice z pelargoniami – mówi Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach.

Efekty prac służb miejskich widać także na Placu Kwiatowym na rynku, czy też w otoczeniu Strefy Kultury, gdzie codziennie można spotkać pracowników pielęgnujących i wymieniających zieleń i kwiaty.

Ostatnio na Rynku pojawiły się też cztery palmy wypożyczone za darmo z Palmiarni w Gliwicach.