Katowicka Infrastruktura Wodno-Kanalizacyjna przedstawiała kalkulację wzrostu cen taryfy uśrednionej za odprowadzanie ścieków w Katowicach do 2046 roku. Prognozowany wzrost jest duży, bo z 8,46 zł w tym roku, do ponad 20 zł (brutto). Co roku przez kolejnych 30 lat ceny odbioru ścieków mają rosnąć.
KIWK zamierza ubiegać się o dotację z Unii Europejskiej na inwestycje i modernizację sieci kanalizacyjnych, w sumie projekty realizowane mają kosztować 275 mln złotych. Żeby móc złożyć wniosek o dofinansowanie potrzebna jest spółce należącej do miasta Katowice stosowna uchwała rady upoważniająca do złożenia wniosku, przyjęcia do realizacji określonego w Studium Wykonalności przedsięwzięcia oraz akceptacji założonych w nim planów taryfowych. Wraz z ewentualną wieloletnią prognozą dopłat do taryf.
W trakcie posiedzenia komisji Infrastruktury i Środowiska prognoza wywołała szeroką dyskusją. W przypadku gdy inwestycja będzie realizowana prognozuje się ceny za odbiór ścieków w 2046 roku na kwotę 21,69 zł. W przypadku braku inwestycji ma być 8 procent taniej – 20,80 zł.
Swoje niezadowolenie z prognozy przedstawił przewodniczący komisji. – Co roku mamy do czynienia z podwyżką taryfy. Raczej myśleliśmy, że będziemy szli w drugą stronę – stwierdził Bartosz Wydra z PiS.
Wiceprezydent Katowic Bogumił Sobula stwierdził, że prognozy wcale nie muszą odpowiadać wysokości taryf, które będzie akceptowała w przyszłych latach Rada Miasta.
– Prezydent, jeżeliby doszło do jakiegoś drastycznego wzrostu, może założyć dopłaty do tych taryf – powiedział Sobula i dodał, że prognoza na kilkanaście lat do przodu jest „bardzo iluzoryczna”.
Przewodniczący komisji zaznaczył, że chodzi o drastyczny wzrost taryfy bez względu na to, czy inwestycja będzie realizowana czy nie. – Z całym szacunkiem, jeżeli my przyjmiemy taką taryfę, to rok rocznie będziecie państwo mieli argument „ale przecież państwo wiedzieliście, że te taryfy będą rosły” – stwierdził Wydra.
Ostatecznie uchwała uzyskała pozytywną opinię komisji, po tym jak większość radnych wstrzymała się od głosu. Uchwała teraz trafi pod obrady Rady Miasta.
„Ostatecznie uchwała uzyskała pozytywną opinię komisji, po tym jak większość radnych wstrzymała się od głosu” – a jakim cudem uchwała uzyskała pozytywną opinię komisji, skoro większość radnych wstrzymała się od głosu?????
Wystarczy że jeden radny zagłosował za, a reszta wstrzymała się od głosu, to już opinia komisji była pozytywna.