Policja nie dopuściła do starć pseudokibiców po meczu GKS-u Katowice z Chrobrym Głogów, do którego doszło w sobotę. Funkcjonariusze zmuszeni byli użyć m.in. gazu i granatów hukowych.
Jak podaje katowicka policja po meczu na ul. Bukowej zrobiło się niebezpiecznie, gorąco natomiast było już w trakcie spotkania.
– Pseudokibice z Katowic przebiegli przez boisko i próbowali zerwać flagę Chrobrego z ogrodzenia przed ich sektorem. Pseudofani gości ruszyli z odwetem, ale powstrzymała ich ochrona, używając gazu pieprzowego. Kibice Chrobrego zaczęli szarpać płot, część z nich na niego wskoczyła – informuje Jacek Pytel z katowickiej policji. – Po zakończonym meczu pseudokibice GKS-u Katowice próbowali doprowadzić do starcia z kibicami z Głogowa. Policjanci natychmiast wkroczyli do akcji. Mundurowi musieli użyć gazu, granatów hukowych i pałek, aby nie dopuścić do starcia – dodaje.
W trakcie akcji zatrzymany został 17-latek z Głogowa, który zaatakował policjanta, trafił do aresztu. Grożą mu 3 lata pozbawienia wolności.
koniecznie wybudujmy im stadion!!!!!!
ale taki duży, nowoczesny, za miejską kasę, czyli z naszych podatków…chłopaki będą mieli co rozpieda{ać…