Radni, głosami Forum Samorządowego i PiS, nie zgodzili się, aby Andrzej Zydorowicz został wiceprzewodniczącym Rady Miasta Katowice. Zydorowicz często krytykował prezydenta Katowic Marcina Krupę i kwestionował działania miasta, choćby w zakresie organizacji dużych imprez sportowych.
Po opuszczeniu Platformy Obywatelskiej przez Małgorzatę Smoleń i rezygnacji przez nią z funkcji wiceprzewodniczącej Rady Miasta Katowice, PO zostało bez swojego reprezentanta w prezydium rady. Zwyczajowo każdy klub takiego ma. W trakcie środowej sesji Rady Miasta zgłoszono kandydaturę Andrzeja Zydorowicza na to stanowisko. W głosowaniu radny PO, który był jedynym kandydatem, otrzymał 8 głosów. Żeby zostać wybranym musiałby uzyskać 14 głosów. 18 radnych było przeciw.
– Odbieram to dzisiejsze głosowanie jako naruszenie dobrego politycznego obyczaju, który panował w Radzie Miasta Katowice – stwierdził Witold Witkowicz z PO. Dodał również, że do tej pory nie ingerowano politycznie w wybór zgłoszonego przez opozycję, kandydata na wiceprzewodniczącego rady.
PO prawdopodobnie zgłosi kolejnego kandydata na przyszłej sesji Rady Miasta.
Andrzej Zydorowicz dla władz Katowic nie jest wygodnym radnym. Zadaje pytania na sesji, ostro krytykuje poczynania prezydenta Marcina Krupy i nie boi się poruszać tematów trudnych. Poniżej przypominamy część publicznych wystąpień radnego.
Lodowisko na Rynku niebezpieczne? Radny atakuje prezydenta na sesji (dźwięk)
Władze Katowic – mistrzowie w robieniu sobie wrogów. Niech żyje polityka krótkowidzów.