Pojazd policji / fot. Artur Maciaszczyk / Infokatowice.pl
Reklama

Kobieta z zaburzeniami psychicznymi i dwójką dzieci pod opieką zamknęła się w mieszkaniu. Nie dawała oznak życia. Zaniepokojony mąż poprosił o pomoc policjantów. Ostatecznie po interwencji dzieci trafiły pod opiekę ojca. Matka, która nie chciała uwierzyć policjantom, że są „prawdziwi” trafiła do szpitala.

Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu w jednym z mieszkań, w rejonie komisariatu nr III w Katowicach tuż po rozpoczęciu nocnej służby. – Na miejscu zastali pogotowie ratunkowe i dwie załogi straży pożarnej. Niestety, pomimo kilku prób, nie udało się nawiązać kontaktu z osobami w mieszkaniu. Obawiając się reakcji matki na próbę siłowego wejścia do lokalu, podjęto decyzję o wejściu do środka przez balkon. Kiedy ratownicy wraz z policjantami znaleźli się na górze, zauważyli dwoje śpiących dzieci. Obecność kilku osób na balkonie spowodowała, że jeden z maluchów obudził się i na prośbę ratowników otworzył okno. Po wejściu do środka dzieci zostały otoczone opieką, a mundurowi rozpoczęli poszukiwania matki. Po chwili znaleźli ją w kuchni, z której nie chciała wyjść. Policjanci przekonywali ją do opuszczenia pomieszczenia, jednak ta stawała się coraz bardziej agresywna. Kobieta nie wierzyła policjantom, że są „prawdziwi”. Cały czas powtarzała, że są „przebierańcami” dlatego nigdzie z nimi nie pójdzie – informuje śląska policja.

Reklama

Ostatecznie mundurowi wyprowadzili kobietę z kuchni, ta następnie trafiła do szpitala. Dziećmi zajął się ojciec.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
18 + 29 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.